Nazywam się dwa miliony. Marsz Równości przeszedł przez Kraków.
Strażnicy miejscy i policjanci zabezpieczali dziś dwie manifestacje Marsz Równości i Marsz w Obronie Rodziny. Było kolorowo, ale bardzo spokojnie. Nie odnotowano żadnych incydentów.
Marsz Równości zorganizowany pod hasłem „Nazywam się dwa miliony" wyszedł sprzed Muzeum Narodowego, a Marsz w Obronie Rodziny z Rynku Głównego. W pierwszym szły osoby sprzeciwiające się dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, a w drugim ludzie wzywający do obrony tradycyjnych wartości i sprzeciwiający się nadmiernemu promowaniu homoseksualizmu.
Ulicami Krakowa przemaszerowało w sumie kilkaset osób. Obie manifestacje zabezpieczało 400 policjantów i 106 strażników miejskich. Strażnicy zwracali szczególną uwagę na infrastrukturę drogową, bramy, przejścia i podcienia. Zapewniali spokój i porządek oraz udzielali informacji o utrudnieniach w ruchu drogowym.
(MA)