Strażnicy uratowali z pożaru mężczyznę.

Błyskawiczna reakcja strażników miejskich uratowała życie starszemu mężczyźnie czekającemu na pomoc w płonącym mieszkaniu. Do zdarzenia doszło dziś po godzinie 19 przy ulicy Daszyńskiego.

To przechodzień zaalarmował telefonicznie straż miejską widząc dym wydobywający się z okna bloku na drugim piętrze. Strażnicy miejscy jako pierwsi pojawili się na miejscu. Wbiegli na górę. Zza drzwi mieszkania dochodziły dźwięki świadczące o tym, że ktoś jest w środku. Decyzja mogła być tylko jedna – wyważamy drzwi. Udało się. Strażnicy wyprowadzili na zewnątrz ponad 84-letniego mężczyznę. Był przestraszony i oszołomiony.

Na chodniku czekali już strażacy. To oni zdecydowali o natychmiastowym podłączeniu mężczyzny do tlenu. Po kilku minutach przyjechało pogotowie ratunkowe, które zabrało poszkodowanego do szpitala na obserwację. Gaszeniem ognia zajęli się strażacy. Na razie nie są znane przyczyny pożaru.

(MA)